Jak w tytule... Prosze nie zadawac pytan co sie stalo... Taka jest moja decyzja i prosze ja uszanowac Byc moze jeszcze cos sie tutaj kiedys ukaze.
Dziekuje wszystkim za mile maile i zainteresowanie mym zyciem w USA ;-)
o nieeee:( i jak ja to przeżyje?:( Uważam, ze Twój blog jest najlepszym blogiem w swojej aupairkowej kategorii, i aż żal ściska na myśl, że już nie będziesz pisać :( a już było przecież "lepiej, dużo lepiej" :) No nic, mam nadzieje, że zmienisz wkrótce zdanie i będziesz dla nas pisać:) Choćby raz w miesiącu, ale zawsze. Pamiętaj, że my na Ciebie czekamy, i Cię wszyscy uwielbiamy!! (choć w większości się nie znamy) Trzymaj się kochana!! :)
ojj szkoda :( ja tez uwazamze Twoj blog byl jednym z najelepszych z tej seri, moj blog bedzie bral pryklad z Ciebie bo to naprawde swietny blog! zal mi bardzo ze juz nie ebdzie, zawsze sie cieszylam jak widzialam nowego posta i teraz tez sie uciszylam gdy zobaczylam ze nowy a tu taka smutna wiadosmosc :( pierwsza mysl jaka mi sie nasunela to taka ze wracasz do Polski. Zycze powodzenia i mamnadzieje ze odezwiesz sie tu jeszcze!
Jestem OGROMNIE zasmucona. Od dawna zamierzałam napisać do Ciebie maila żebyś nie przestawała pisać bo jesteś świetną dziewczyną i widze , że za późno sie zreflektowałam.
Ja też podpisuje się pod tym, że Twój blog jest chyba najlepszy z polskich au pairek! Zawsze jak wchodzę na blogi to tylko patrzę, czy napisała coś nowego ta ruda zakręcona dziewczyna :) Ale chyba nie o to chodzi... Czy prowadzisz bloga czy nie - musisz być szczęśliwa! i brać od życia najlepsze rzeczy, które Ci daje ;) Zobacz jesteś już tyle w USA! praawie na półmetku ;) Trzymaj się kochana!
Trzymaj się tam ładnie ! Mam nadzieję, że nie stało się nic strasznego. Szkoda, że nas zostawiasz. Zgadzam się z poprzedniczkami, że twój blog jest jednym z najciekawszych i mam nadzieje, że chociaż od czasu do czasu dasz znak życia :)
10 komentarzy:
mam ogromna nadzieję, że wrócisz jeszcze do pisania...
będę czekać.
I dalej zaglądać.
Pozdrawiam ciepło:)
tak, czekamy na wielki powrót ;P
Pozdrawiam ;)
o nieeee:( i jak ja to przeżyje?:(
Uważam, ze Twój blog jest najlepszym blogiem w swojej aupairkowej kategorii, i aż żal ściska na myśl, że już nie będziesz pisać :(
a już było przecież "lepiej, dużo lepiej" :)
No nic, mam nadzieje, że zmienisz wkrótce zdanie i będziesz dla nas pisać:) Choćby raz w miesiącu, ale zawsze. Pamiętaj, że my na Ciebie czekamy, i Cię wszyscy uwielbiamy!! (choć w większości się nie znamy) Trzymaj się kochana!! :)
ojj szkoda :( ja tez uwazamze Twoj blog byl jednym z najelepszych z tej seri, moj blog bedzie bral pryklad z Ciebie bo to naprawde swietny blog! zal mi bardzo ze juz nie ebdzie, zawsze sie cieszylam jak widzialam nowego posta i teraz tez sie uciszylam gdy zobaczylam ze nowy a tu taka smutna wiadosmosc :( pierwsza mysl jaka mi sie nasunela to taka ze wracasz do Polski. Zycze powodzenia i mamnadzieje ze odezwiesz sie tu jeszcze!
Jestem OGROMNIE zasmucona. Od dawna zamierzałam napisać do Ciebie maila żebyś nie przestawała pisać bo jesteś świetną dziewczyną i widze , że za późno sie zreflektowałam.
Trzymaj sie ciepło :* :* Czekamy
Cios prosto w serce! :P Wiedz, że będziemy czekać na Twój powrót!
Ja też podpisuje się pod tym, że Twój blog jest chyba najlepszy z polskich au pairek! Zawsze jak wchodzę na blogi to tylko patrzę, czy napisała coś nowego ta ruda zakręcona dziewczyna :)
Ale chyba nie o to chodzi... Czy prowadzisz bloga czy nie - musisz być szczęśliwa! i brać od życia najlepsze rzeczy, które Ci daje ;) Zobacz jesteś już tyle w USA! praawie na półmetku ;)
Trzymaj się kochana!
Trzymaj się tam ładnie ! Mam nadzieję, że nie stało się nic strasznego. Szkoda, że nas zostawiasz. Zgadzam się z poprzedniczkami, że twój blog jest jednym z najciekawszych i mam nadzieje, że chociaż od czasu do czasu dasz znak życia :)
mam nadzieję ze wrócisz ;))
Prześlij komentarz