sobota, 27 sierpnia 2011

spotkanie z konsulem- coming soon



Wtorek 30.08.2011  moje byc albo nie byc... ;)) Wiem, ze wiekszosc mowi ze to tylko formalnosc, ale nie zmienia to faktu, ze mam mega stresa. Spotkanie mam o 9 rano, i gleboko wierze w to, ze pojdzie szybko i przyjemnie;)) Nic nie moze stanac na drodze do spelnienia mego najwiekszego marzenia! 


Prosze 3mac kciuki ;)) wtedy powiem- see you in US ;)



3 komentarze:

Nitka pisze...

Trzymam kciuki za twoją wizę!!! :)zdaj relację jak wrócisz.

barmana05 pisze...

gratulejszyn:D

Anonimowy pisze...

I jak tam? Jesteś już po? Opowiadaj jak było i kiedy przyślą Ci wizę, bo nie przyjmuję innej możliwości!!! Ja jeszcze nie mogę starać się o wizę, bo mój match nadal nie jest oficjalny:( Wszystko przez Irenkę;/